Święta, święta i już po świętach 🙂 W Polsce odbywają się tradycyjnie i już tradycją jest, że są bez śniegu. Cofamy się pamięcią do lat gdzie śniegu było tak dużo, że samochody zakopywały się na ulicach. Obecnie w święta brakuje nam tylko śniegu.
A co na to Australijczycy? 🙂 W Australii święta nadchodzą na początku wakacji! Dzieci mają swoje letnie wakacje od połowy grudnia do początku lutego, więc niektórzy mogą nawet być na koloniach na Boże Narodzenie. Australijczycy wiszą wieńce na swoich frontowych drzwiach, a czasem wychodzą na kolędę w Wigilię. Ludzie dekorują również swoje domy i ogrody choinkami i lampkami bożonarodzeniowymi. Sąsiedzi czasami organizują wzajemne konkursy, aby zobaczyć, kto przygotuje najlepszy pokaz lampek. Sąsiedzi często odwiedzają się nawzajem, aby w nocy oglądać dekoracje świetlne.
Australijczycy dekorują również swoje domy pęczkami „Christmas Bush”, rodzimego drzewa australijskiego o małych zielonych liściach i kremowych kwiatach. Latem kwiaty mają barwę głębokiej, błyszczącej czerwieni. W większości miast organizowane są festiwale i parady. W niektórych miejscach w lokalnym parku można obejrzeć pokaz sztucznych ogni. Istnieją również oryginalne australijskie kolędy. Kiedy przyjeżdża do Australii, Święty Mikołaj daje reniferom odpocząć i przesiada się na kangury. Zmienia także ubrania na mniej „gorące”! W Boxing Day większość ludzi odwiedza swoich przyjaciół i często organizuje grille na plaży. Słynny wyścig jachtów z Sydney do Hobart na Tasmanii odbywa się również w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia.
Większość rodzin stara się być razem w domu na Boże Narodzenie, a główny posiłek jest zwykle spożywany w porze obiadowej. Większość ludzi na świątecznej kolacji ma grill z owocami morza, takimi jak krewetki i homary. W Wigilię na targach rybnych często pełno jest ludzi czekających w kolejce, by kupić świąteczne owoce na Boże Narodzenie.